Waldemar Fornalik urodził 11 kwietnia 1963 roku w Myślenicach. To były piłkarz, który przez całą swoją karierę zawodniczą związany był z jednym klubem – Ruchem Chorzów. Dla „Niebieskich" zagrał 233 razy, w których zdobył 4 gole. W 1989 roku z drużyną Ruchu Chorzów zdobył mistrzostwo Polski.
Karierę trenerską, choć od funkcji asystenta, także zaczynał w Ruchu. Następnie jako drugi bądź pierwszy trener pracował w wielu zespołach, jak: Górnik Zabrze, Polonia Bytom, Wisła Kraków, Amica Wronki, Odra Wodzisław Śląski, Polonia Warszawa, GKS Bełchatów U-21, Widzew Łódź, Reprezentacja Polski, Piast Gliwice.
Do jednego z największych sukcesów trenera Waldemara Fornalika należy zaliczyć oczywiście prowadzenie reprezentacji Polski, którą opiekował się w latach 2012-2013. Sam projekt „Fornalik & Polska” sukcesem się nie zakończył, bo „Waldek King”, jak mawiają o nim w Chorzowie i Gliwicach, w eliminacjach do mistrzostw świata 2014 z „Biało-czerwonymi” zajął 4. miejsce w grupie i nie awansował na mundial.
W piłce klubowej Fornalik również miał swoje sukcesy. Z Ruchem Chorzów wywalczył wicemistrzostwo Polski w sezonie 2011/2012, 3. miejsce w ekstraklasie w sezonie 2009/2010 oraz był dwukrotnie finalistą rozgrywek o Puchar Polski w sezonach 2008/2009 i 2011/2012. Dobrze mu się wiodło również w Piaście Gliwice, z którym w sezonie 2018/2019 zdobył mistrzostwo Polski, a w kolejnym roku zdobył brązowy medal mistrzostw Polski. Z Piastem Gliwice pożegnał się 27 października bieżącego roku po serii kiepskich wyników i niezadowalającej grze. Należy odnotować, że trener Fornalik w zespole „Piastunek” nie dysponował w ostatnich miesiącach przynajmniej średnim składem, a obecna kadra Zagłębia – choć jest przez nas wyszydzana – w porównaniu do tego, czym dysponuje Piasta, wydaje się być dużo lepsza na wielu pozycjach.
Poprzednie tygodnie przyniosły nam wiele rozczarowań związanych z tym, jak Zagłębie Lubin było kompromitowane przez Piotra Stokowca podczas jego wystąpień na konferencjach prasowych, w mediach albo nawet pod sektorem na stadionie. Tymczasem w przypadku Waldemara Fornalika możemy się spodziewać całkiem innego sposobu sprawowania komunikacji – zarówno w stosunku do samych piłkarzy, jak i mediów oraz kibiców. O tym, że Fornalik jest honorowym i poczciwym człowiekiem może świadczyć fakt, że w dniu zwolnienia z Piasta Gliwice rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i zrzekł się wszystkich należności, które powinny mu przysługiwać ze strony klubu.
O angaż w Zagłębiu Lubin Waldemar Fornalik korespondencyjnie rywalizował z trzema innymi szkoleniowcami – Adamem Majewskim ze Stali Mielec, Bartoszem Grzelakiem (bez klubu, wcześniej AIK Solna w Szwecji), a także Marcinem Broszem (Polska U-19). Wbrew doniesieniom, które najczęściej pojawiały się na Twitterze, obok Waldemara Fornalika, najpoważniejszym kandydatem do objęcia „Miedziowych” był nie Adam Majewski ze Stali Mielec, a wspomniany Bartosz Grzelak. 44-latek, który zbierał bardzo dobre noty w Szwecji, spędził w naszym klubie kilka dni, oprócz uczęszczania na spotkania, wizytował między innymi akademię. Ostatecznie klub zdecydował się na powierzenie funkcji trenera innemu kandydatowi.
Do naszego klubu Waldemar przyjdzie ze swoim asystentem i bratem jednocześnie – Tomaszem Fornalikiem. Na razie nie wiadomo o kolejnych szkoleniowcach, którzy uzupełnią sztab, ale na pewno wypełniony zostanie wakat po Mariuszu Szymkiewiczu – trenerze przygotowania motorycznego.
Waldemar Fornalik zostanie nowym trenerem Zagłębia Lubin. Oficjalnie klub potwierdzi w przyszłym tygodniu.
— Krzychu (@krzych_l) November 20, 2022