Zagłębie Lubin grało lepiej od przeciwnika, ale niestety zabrakło mu szczęścia, by zdobyć trzy punkty. "Miedziowi" w 4. kolejce PKO BP Ekstraklasy zremisowali 1:1 z mistrzem Polski Lechem Poznań.

Zagłębie grało tak, jak planowało

W spotkaniu z Lechem Poznań faktycznie widzieliśmy Zagłębie Lubin agresywne, które nie było tak statyczne jak w meczach ze Śląskiem Wrocław, czy Legią Warszawa. Lubinianie chcieli powtórzyć dobrą grę z meczu z Piastem Gliwice i dorzucić od siebie coś ekstra. I faktycznie się to udawało, bo w wielu fragmentach meczu byliśmy od rywali o klasę lepsi. Szczególnie na początku niestety nie przekładało się to na zdobycz bramkową, bo choć mieliśmy swoje sytuacje, to niestety Martin Dolezal marnował je jak na zawołanie.

Oby tak dalej, „Łaki”

Choć w pierwszych minutach spotkania gra Łukasza Łakomego nie była jakoś nadzwyczajnie dobra, tak z każdą minutą na boisku wygląda coraz lepiej. Efektem tego było kilka dobrych podań, zapoczątkowanych akcji czy też gol z 58. minuty, gdy z dystansu , strzałem lewą nogą Łakomy pokonał Filipa Bednarka. Mamy nadzieję, że ten gol będzie dodatkową motywacją do podejmowania ryzyka w kolejnych meczach, bo może się okazać, że strzał z dystansu jest jednym z atutów tego piłkarza.

„Kolejorz” wykorzystał błędy

Piłkarze Zagłębia Lubin nie ustrzegli się w starciu z Lechem Poznań błędów. Ten najpoważniejszy, gdzie złe zagranie niepewnego w niedzielny wieczór Jarosława Jacha zapoczątkowało serię złych zdarzeń, został przez Lecha wykorzystany. Doświadczenie piłkarza Lecha, przy jednocześnie błędnej decyzji Kacpra Bieszczada o wyjściu, ostatecznie zakończyły się rzutem karnym dla gości, który wykorzystał Mikael Ishak. Mówimy zatem o jednym błędzie, jednak warto wspomnieć, że w niedzielnym pojedynku defensywa nie stanowiła monolitu i gdyby nie pech gości, którym nieraz brakowało metra, by przejąć piłkę, zapewne mielibyśmy więcej goli po stronie strat.

Makowski bez zmian, czyli dobrze

Na osobną pochwałę zasługuje Tomasz Makowski, który w kolejnym już meczu pokazuje, że nasze obawy, co do jego osoby były nie do końca uzasadnione. „Makoś” zaprezentował się w starciu z Lechem z dobrej strony, pokazał szerszej publice swoje zalety i zapewne na dłużej zagości w wyjściowym składzie „Miedziowych”. 

„Kopek”, jak za pierwszej kadencji

W pojedynku z „Kolejorzem” z dobrej strony pokazał się Bartosz Kopacz. NIe wszystko może w jego grze było idealne, ale i w obronie, i w ataku zaprezentował się ze znaczenie lepszej strony, niż miało to miejsce w meczach wcześniejszych. Po kiepskich - powiedzmy to wprost - meczach ze Śląskiem, Legią i Piastem, w końcu coś zaskoczyło. Liczymy, że na dłużej!

#DychaNaZagłębie - brawo Wy!

W niedzielny wieczór Stadion Zagłębia odwiedziło 11 039. To powód do dumy dla każdego, kto pojawił się przy Skłodowskiej-Curie 98, czy w jakikolwiek sposób zaangażował się w promocję tego wydarzenia. Mecz z Lechem pokazał, że w Lubinie nie wszystko „zdechło” i nadal jest potencjał do tego, by piłka cieszyła regularnie więcej niż 3 000 osób. Gratulacje dla Was i zapraszamy na Stadion Zagłębia częściej.

Zagłębie Lubin - Lech Poznań

Stadion Zagłębia 07-08-2022, 17:30
PKO Ekstraklasa, Kolejka - 4. kolejka

1:1
(0:0)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (28)


11.08.22 10:41
@[UserID=88]rafi[/user] ja czytam Twoje wpisy i też niewiele rozumiem. Zarzucasz, że Stokowiec nie chce kreatywnych piłkarzy. Łakomy to mało kreatywny? Albo Starzyński? Po drugie co z tej kreatywności Hinokio wynika? Liczb nie ma 0 bramek i 0 asyst we wszystkich rozgrywkach. Przypomnij sobie mecze jak notował straty w środku pola. Kolejny raz Lechia wspomniana, spójrz może jak ta Lechia wyglada teraz. Odpadła z pucharów w pierwszej rundzie, 3pkt w 3 meczach, a od oglądania ich gry oczy bolą. Przypomnę że Stokowiec już od dawna tam nie pracuje. Rafi jakby grał Hinokio, a nie grał ktoś inny to też byś pewnie pisał, że niszczy zawodnika. Zagraliśmy 4 mecze, już wieszczycie że sezon na straty. Gdzie wy widzicie ten autobus? Mamy w meczach 45-50% posiadania piłki. Dla mnie autobus jest jak zespół stoi w 11 na 30m i wybija na oślep piłki. Można być krytycznym, ale tak nie gramy. Do ideału daleko i nie podoba mi się często brak dokładności i pomysłu w rozegraniu, ale względem zeszłego sezonu jest duży postęp. Takie pisanie po każdym meczu czy przegrany czy wygrany cały czas tego samego „Rudy be” niewiele wnosi do dyskusji. 

processing comment 0 0
11.08.22 00:03
Miałem już tu nie pisać ale jak czytam choć imprezowegokotka to już nic nie rozumiem. przecież każdy widzi że Hinokio to kreatywny gracz widzi i gra nieszablonowo podaje gałe nawet na odległość ma rozeznanie pola. I taki piłkarz nie jest dla rudego opcją pierwszego wyboru bo !!!!!! Rudy we krwi ma w mózgu autobus. Lechia wiele punktów straciła przez wizje autosanu rudego i go zwolnili. I za co ano za brak rozwoju drużyny i za brak chemi z 1 drużyną. To nie są moje wymysly a fakty.            przyszedł Burlikowski ściągnął kumpla bez pracy i jest git. Rudy nie gwarantuje górnej ósemki bo nie musi on ma utrzymać Zagłebie w eklapie. Jeśli komuś to pasuje to oznacza Ze bedzie oglądał Zagłebie w pomiedziałek i pątek . Pasuje to wam kibice ?????????? Możesz być Ronaldo rudy cię zniszczy.

processing comment 0 0
10.08.22 20:00
Skąd przekonanie, że Hinokio, że odmieniłby naszą grę? Po pierwsze to musiałby grać albo za Łakomego albo za Starzyńskiego, a szczególnie ten pierwszy jest w bardzo dobrej formie. Figo jak to Figo bywa różnie, ale potrafi zagrać coś z niczego. Po drugie, faktycznie Hinokio wniósł powiew świeżości kiedy przyszedł ze Stali, ale potem miał kilka słabszych meczy, do tego kontuzja. Jak wchodził w tym sezonie to raczej więcej chaosu niż konkretów. Może po prostu nie jest w wystarczającej formie. Przyjdą pauzy za kartki albo (odpukać) kontuzje to dostanie swoją szansę na pewno.

processing comment 0 0
10.08.22 18:39
Z Hinokio jest rzeczywiście przykra sprawa, że Stokowiec po niego nie sięga. Widać było w poprzednim sezonie, że ma to coś..niestety nasz super znawca trener tego nie widzi..

processing comment 0 0
10.08.22 16:17
Chcecie napastnika.... I co pomyslą mlodzi jak jakis przyjdzie?

Chcecie rozgrywajacego..... Jest Koki i mlody na wypozyczeniu... 

*

Kadra jest szeroka. Trzeba tylko fachowca co wydobyl z niej to co najlepsze.

processing comment 0 0
10.08.22 13:09
guest profile picture
mam pytanie czy macie jakieś plany na wzmocnienie ataku bo jak widac jest straszna tragedia i jakiegoś rozgrywającego do pomocy bo tu tez szału nie ma

processing comment 0 0
09.08.22 22:58
Bez napastnika daleko nie zajedziemy. Brać Luisa Fernandeza z Wisły.

processing comment 0 0
09.08.22 15:41
@[UserID=221]amateo[/user]

"Inny trener na pewno inaczej pokukladal by te klocki" i chyba tu jest klucz!



To trener zmienia gościa, który nie daje rady z braku sił, to trener buduje Pieńkę dając mu 30 minut a nie 7



Wszyscy jesteśmy za tym by młodzi grali, oczywiście nie za darmo, ale nie rozumiem ruchów w stylu Adamski na 20 minut, potem w podstawie, wchodzi na ogony i nie wychodzi -

Pieńko w podstawie, potem wędka w przerwie, 20 minut ( w Gliwicach jedyny jasny punkt w ofensywie w osłabieniu) i w nagrodę ogony

Tak się raczej nie buduje młodych zawodników a ich kasuje - do dziś mnie śmieszy opinia Stokiego że zbudował Krzyśka Piątka, ten odchodził m.in. dlatego, ze nie rozumiał decyzji dlaczego po dobrym meczu siada na ławce

processing comment 0 0
09.08.22 11:18
Makowski nie jest zupelnie do doopy, oj nie.

Ale jak na mlodego chlopa nie starcza mu po prostu sil i wtedy imituje obrone, odpuszcza agresywna gre. Przyjzyjcie sie mu uwazniej. 

*

Tak, jestem za tym by mlodzi grali. Ale nie za darmo. Pienko w meczu ze Slaskiem nie do konca dal rade. Jak dla niego mecz od poczatku to za duzo  niech wchodzi na ostatnie 30 min, wtedy z niego wiekszy pozytek.

*

Widac postep. Ake trzeba wymagac wiecej.

processing comment 0 0
09.08.22 10:52
@[UserID=221]amateo[/user] Jak każdy z nas na forum masz prawo do swojego zdania, Twoje komentarze są OK bo coś wnoszą do dyskusji, ale w kwestii Makowskiego najzwyczajniej nie masz racji ("Makowski czlapie tak od polowy meczu") - w tym meczu jako defensywny pomocnik do 70-75 minuty grał bardzo dobrze, od tego momentu był do zmiany (wyglądał na zmęczonego), Lech niczego środkiem nie zwojował, wg mnie fajnie zabezpieczał tyły i przecinał piłki, w tym meczu nie był pomocnikiem box to box (Łakomy tak grał) więc trudno mu czynić zarzut z zadań, których nie dostał

 - kilka faktów -

1. kilka minut po przerwie - odbiór na 30 metrze i celny strzał - dlatego napisałem, że poprawił średni pressing

2. sytuacja bramkowa - fajny cross zza połowy boiska, który uruchomił sytuacje bramkowa, po zagraniu asekuruje tyły i podchodzi po odbiór pod Souse (ofensywnego pomocnika Lecha) - jak najbardziej OK zachowanie

3. karny dla Lecha - widząc stratę Jacha leci za Amaralem żeby zabezpieczyć środek pole karne i odciąć zwrotną piłkę do Skórasia,

4. przy strzale Douglasa około 70 minuty podobne zachowanie

5. pamiętam jeszcze fajne rozpoczęcie kontry i wymianę piłek z Chodyną - potem był do zmiany



W porównaniu z Poletanoviciem lepiej się ustawia, nie ma głupich strat i lepiej współpracuje z Łakomym



I jeszcze jedno - "jakbyscie nie zaklinali rzeczywistosci to jestesmy leszczami" - uważasz ze Wisła Płock ma lepszych grajków - po czterech meczach chyba można poszukać przyczyn dlaczego jest jak jest: dla mnie trener, dobór i wykorzystanie zawodników i taktyka - tu bym szukał odpowiedzi



Jeszcze jedno na plus: z każdym meczem jesteśmy świeżsi - chyba przygotowanie fizyczne w końcu zaskoczyło

processing comment 0 0
09.08.22 07:26
guest profile picture
Wydaje mi sie ,że problemem jest to ze Dolezal zamiast grac wyżej I np zgarniac dośrodkowania czyli walczyć w polu karnym o piłkę musi biegac na całej polowie z pressingiem,cofać się az na połowę czy też tylko po to żeby zgrać piłkę .Bo dobrze wiemy że głowa gra bardzo dobrze.

processing comment 0 0
09.08.22 05:35
guest profile picture
Do kibol (Gość)
Amateo a ty jak zwykle. Gra sie poprawila, widac iskierke nadziei a Ty narzekasz. A jak jest piach i dostajemy w leb, ale graja mlodzi to zachwyt. Komu Ty kibicujesz ??

processing comment 1 0
08.08.22 23:51
Sorry, ale jakbyscie nie zaklinali rzeczywistosci to jestesmy leszczami.

Taktyka to proba wrzucenia na afere lub strzal z dystansu. Te strzaly z dystansu na dodatek wymuszone bo Lech nawet w eksperymentalnym zestawieniu obrony nie dopuszczal nas w swoje pole karne. 

Makowski czlapie tak od polowy meczu, zamiast łatac dziury czlapie. Przyjzyjcie sie jego grze w nastepnych meczach. 

Kopacz traci na wartosci grajac na boku, wystarczy zwinny zawodnik i ma klopoty.

*

Inny trener na pewno inaczej pokukladal by te klocki.

*

Miedzianka dzis znowu w papę. Jak to niestety bywa z ZL, moga sie przelamać.

processing comment 0 0
08.08.22 22:08
guest profile picture
mykysy (Gość)
Zgadzam się gramy archaicznie bez pomysłu taktyki bez radości żadnych schematów powtarzalności raz gra ten raz tamten i nie czarujmy się... Wyśmienita gra to oczywiście ironia. Nie pamiętam tak słabego rozbitego Lecha i nie wygrać z nimi przy takim wsparciu kibiców to jest porażka tyle w temacie tak na poważnie.

processing comment 0 0
08.08.22 21:41
Na początek żeby nie było że to tylko krytyka - fajny mecz, dobrze się to oglądało, super kibice (dla obu ekip kibicowskich 10 na 10 - poczułem się jak w Championship - raz zdarzyło mi się być) fajny doping bez zbędnych bluzgów i tylko wynik na końcu się nie zgadza ... jak nie wygrywasz takich meczów to kończysz na miejscach 10-12 w tabeli, jak wygrywasz 4-6 i tyle najkrócej w temacie



Zastanawiam się co poszło nie tak, że mamy remis w wygranym meczu i NIEDOSYT, i wychodzi na to, że chyba taktyka nie wypaliła i paradoksalnie nastawienie po strzelonej bramce,





Oczywiście można zrzucać wine na Dolezala, Jacha, Bieszczada, zły układ gwiazd, brak szczęścia itepe itede ale problem chyba jest szerszy a leży on w trenerze, który nieodpowiednio wykorzystuje potencjał zawodników i nie czyta gry podczas meczu



Pytanie nr 1 - czy zmiany coś wniosły? To raczej pytanie retoryczne - bo wniosły ale w Lechu, jeśli Pienko miał się rozwijać to w 7-8 minut raczej nie zdąży, zmiany były zbyt późne, Dieng (nawiasem mówiąc bardzo fajne zawody) dostał skurczów z wysiłku, oby nie kontuzji. Starzyński o 10 minut za długo, bo ostatnie minuty chodził, zeszli tez najlepsi w drugiej połowie Łakomy i Chodyna, dlaczego nie wszedł wysoki Adamski - wygląda to trochę na zasadzie na kogo wypadnie na tego bęc



Można pisać że Doleżal słaby, ale ja się zgadzam z Olo77 (wielokrotnie o tym mówiłem) że każdy zna jego ograniczenia ale też zalety i gołym okiem widać że chyba go nie wykorzystujemy - facet miał 3 dośrodkowania - jedno dobre (pierwsze), dwa przyzwoite i tyle w temacie, OK - jeśli jest słaby to co powiecie na to, ze po jego zejściu nasz atak w zasadzie nie istniał.

Wygląda na to, że się zaciął, chce, stara się, walczy ale nie wpada (3 sytuacja) dawniej wrzucano takiego gościa na mecz rezerw - strzelał tam parę goli na odblokowanie i wracała skuteczność - może to jest ścieżka bo nie wierzę że jest aż tak słaby



Wczoraj zmienił go Kobusiński - i tu pytanie nr 2 za 100 punktów - ile meczy w sparingach i w II drużynie zagrał na środku ataku - poprawcie mnie bo chyba całe okrągłe zero, jego najlepsze mecze u nas zdaje się to bok pomocy albo bok ataku - to jest zdaje się jego pozycja podobnie jak Dienga (z którego tez na siłę trener próbował zrobić środkowego napastnika), obym się mylił bo inaczej zostajemy z parą napastników-klonów Dolezal-Adamski, których nie umiemy odpowiednio wykorzystać



Do tego wątku jeszcze jedna uwaga - NASZE DOŚRODKOWANIA - ich jakość woła o pomstę do nieba, to faktycznie jest takie trudne zagrać celnie na głowę lub nogę napastnika 10 razy w meczu zwłaszcza ze stojącej piłki?



Pytanie nr 3 -  Czy wykorzystujemy potencjał graczy i ustawienie przeciwnika - powtórzę - takiego słabego - zajechanego fizycznie i eksperymentalnego w obronie Lecha już tu nie będzie, Panie Trenerze niech Pan popatrzy co z dużo słabszą kadrą wykręca Adam Majewski albo jak gra drużyna Pavola Stano - jak dorwie przeciwnika za gardło to nie puszczaPo golu trzeba było ruszyć na zgaszonego Lecha i dobić a Zagłębie się cofnęło (jak zawsze zresztą w Pana filozofii)

Przy eksperymentalnym środku obrony Lecha i niskim bramkarzu aż się prosiło o górne piłki do Dolezala, naliczyłem całe dwie o reszcie już pisałem wcześniej, zaczęliśmy wrzucać po wejściu Kobusińskiego ale jego jak na złość nie było go w środku bo biegał po bokach - tu znów zgoda z Olo77 - jakaś dziwna ta taktyka, gdzie "9-tka" nie jest środkowym napastnikiem



Tak samo wygląda PRESSING - wysoki pressing - każdy tu biega sam, jeden wielki chaos, do tego jak lubię Figo to chyba ostatni człowiek z jego naturalnymi predyspozycjami do pressowania, łatwo z tego wyjść, lepiej wygląda podchodzenie do przodu środka - Makowski trochę poprawił ten element w średnim pressingu, ale generalnie tu jest dużo do naprawy



Trochę przykre że błąd w tym meczu popełnił Jarek Jach - najlepszy obrońca w tym sezonie a co do winy bramkarza - poszedł licząc ze dojdzie szybciej - pech i cwaniactwo Amarala - nie ma co gdybać, było-minęło - do tego czasu powinniśmy mieć ze dwa z przodu i nie byłoby takich głosów



Nie zgadzam się co do oceny Kopacza, choć go bardzo lubię bo fajny gość a i boiskowo inteligentny - jasne że zagrał lepszy mecz niż 3 ostatnie (kilka fajnych odbiorów i jedna fajna piłka do przodu) ale porównujemy to z naprawdę słabymi występami więc z gruntu punkt odniesienia jest nisko, grał naprzeciwko kiepskiego Velde i do tego po wejściu Skórasia wróciły stare demony - to już nie jest prawy obrońca i każdy szybszy od niego grajek bezlitośnie to wykorzysta,

Jeśli ma grac to ewidentnie w "3" z wahadłowymi - klasycznych skrzydeł i tak wygląda na to, ze nie mamy, jeśli na zmiany wchodzi Arek Woźniak (tez go szanuję), ale to nie jest skrzydłowy bo ani szybki ani techniczny



Ostatnia krytyczna uwaga - "Zagłębie grało tak, jak planowało": Moje wrażenie jest takie, ze gramy archaicznie, bazując tylko na walce i zaangażowaniu, odnoszę wrażenie że z założenia kasowani są kreatywni, nieszablonowi gracze - jednym Tornim ligi nie zwojujemy, powtórzę za innymi: gdzie jest Hinokio, Pieńko po obiecujacym początku zaczyna grać ogony, Ratajczyk - ogony, Sławiński w ogóle nie wychodzi



Sorki - ja tej mitycznej, powszechnie deklarowanej odwagi w grze nie widzę - widziałem ja w Poznaniu kiedy Wisła Płock skasowała Lecha - dziś zjadła Miedziankę na kolację - czy my mamy aż tak dużo gorszych jakościowo piłkarzy od Płocka - odpowiedź w piątek o 20 - będzie można porównać - ciśnie mi się taka uwaga ze Davo u Stokiego siedziałby na ławce albo w II drużynie



Daliśmy Lechowi tlen, w sumie to on miał piłkę meczową - szukając pozytywów kilka centymetrów bliżej po strzale Amarala i mielibyśmy jak w ULU - a tak jest jedne punkt, zawsze coś



Na ewidentny PLUS:

Łukasz Łakomy, pomału zaczyna przypominać Figo z najlepszych lat, a to rzuci niekonwencjonalną, prostopadłą piłkę, a to strzeli nie do obrony - do tego nie do zajechania i szybkościowo daje radę - nowoczesny środkowy pomocnik (Panie Piotrze Burlikowski - zdaje się że jest w ostatnim roku kontraktu)

Na mniejszy

Tomek Makowski - bardzo pożyteczny w środku pola, maczał palce przy bramce - fajny cross - posadził na ławce bezbarwnego Poletanovicia (kolejny mecz bez wyrazu) - jak odmienne były wobec nich oczekiwania przed sezonem a jak role się odwróciły - sam się na tym złapałem - brawo - w końcówce zmęczony - szkoda ze nie dostał zmiany

Cheikhou Dieng - fajny mecz - sporo ożywienia o dziwo mało chaosu z poprzedniego sezonu, oby tak dalej,

Kacper Chodyna - zwłaszcza po przerwie, jak się zrobiło trochę miejsca - najgrożniejszy z przodu, pachniało golami - szkoda

nieżle Ławniczak i Starzyński



Miedź w mikrokryzysie po dwóch wtopach z rzędu (bęcki w Płocku mogą zostać w głowie) - czas to wykorzystać - DO BOJU DO BOJU ZAGŁEBIE

processing comment 0 0
08.08.22 19:16
kibic44 słaby Kopacz? Weź Ty się w głowę puknij! Chłop w końcu zagrał na poziomie był w ataku i obronie dobre zawody było widać że te wasze komentarze typu "słaby" wziął do siebie :grin: no chyba że jesteś typem kibica który żąda od Niego gry na poziomie Ramosa.. a tu beng! Niespodzianka to tylko liga polska ???? słaby to był Lech :grin:

processing comment 2 1
08.08.22 12:32
guest profile picture
mykysy (Gość)
Sztuką było nie wygrać z tak osłabionym pod każdym względem Lechem. Gratulacje za remis i wyśmienitą grę oby tak dalej.

processing comment 0 0
08.08.22 12:20
W meczu z Lechem Zagłębie przeprowadziło akcję charytatywną i podarowało punkt gościom. Zagłębie było w przekroju całego meczu lepsze, stwarzało sobie sytuacje. Lech dostał prezent od Jacha i niestety to im wystarczyło. Łakomy znów bardzo dobry mecz, do tego bramka. Zmieniony został w 86min, więc może już po prostu zmęczenie. Dość pozytywnie zaskoczył Dieng w porównaniu do wcześniejszych występów. Potrafił kiwnąć, rozegrać dać dobrą wrzutkę czy prostopadłą piłkę do Kobusińskiego. Grał w rezerwach, pod nieobecność Bohara i Tornike myślę że wykorzystał swoją szansę. Reszta zawodników na swoim poziomie. Doleżal miał nawet kilka sytuacji, ale znów bez gola. Kobusiński jak wszedł jakiś zagubiony. Duży minus oczywiście dla Jacha za głupią stratę piłki. Bieszczad został wsadzony na konia i Amaral mądrze zagrał pod faul. Biorąc pod uwagę całokształt widać stabilizację w zespole, tworzymy więcej sytuacji chociaż jest problem ze skutecznością. Stokowiec na konferencji mówił, że chciałby jeszcze napastnika, zobaczymy. 

————————

Jak podejrzewałem Bohar na jeden mecz w rezerwach, wrócił już do pierwszego zespołu.

————————

processing comment 1 0
08.08.22 11:17
guest profile picture
kibic44 (Gość)
Słaby Kopacz, Jach, Doleżal Kobusiński Należy wyróżnić Łakomy, Starzyński Dieng , Chodyna, Makowski Pytanie dlaczego nie gra Hinokio ? ogólnie 2 połowa już lepsza . NAPASTNIK NAPASTNIK NAPASTNIK bez niego będzie ciężko

processing comment 0 0
08.08.22 10:03
Dlaczego nie gra Hinokio..?

processing comment 0 0
08.08.22 09:04
Czy ten Kobusiński jest tak słaby czy to tylko trema ?Jach dał straszna plamę.Łakomy na plus.

processing comment 0 0
07.08.22 22:54
Atmosfera bardzo dobra, kibice obu drużyn stanęli na wysokości zadania. Futboliści już gorzej. Wydawało się, że uda się dociągnąć to prowadzenie do końca. Błąd Jacha, chwilę później Bieszczada i trzy oczka uciekły. Na plus Makowski i Łakomy.

processing comment 0 0
07.08.22 22:50
Zle z nami jak nie potrafimy klepnac tak slabego Lecha.

Z tym Makowskim to odlecieliscie, kilka razy rzucilo mi sie jak dreptal po boisku jak go pilkarze Lecha omijali. 

Malo gramy pilka po ziemi w okolicach pola karbego przeciwnika, gra na wrzutki nic nie daje.

processing comment 0 0
07.08.22 22:32
Szkoda że tylko remis. Byliśmy lepszym zespołem. Brakuje nam jednak jakości w ataku.

Lech słabiutki, cienko widzę ich rewanż z Vikingurem.

Zaczyna się robić fajna atmosfera wokół drużyny. Nie można tego zmarnować, w Legnicy tylko zwycięstwo.

processing comment 0 0
07.08.22 22:11
guest profile picture
Bez napastnika nic nie zrobimy nawet z takimi ogórkami jak dzisiejszy Lech.

processing comment 0 0
07.08.22 22:11
Można by było napisać zę PZPN powinien się zastanowić czy eksraklasa nie powinna grac w systemie 1x45 minut. Bo kolejny mecz naszej ekstraklasy że jeszcze 45 minut coś się dzieje na boisku. Można powiedzieć że klub dostał kolejną szansę by przekonać, ze warto być na stadionie. Dużo ludzi twierdzi że nie mamy kibiców, ja zawsze uważalem że zawsze ich mieliśmy i będziemy mieli, bo widać jest zapotrzebowanie na piłkę w regionie tylko brak wykonawców. Co do meczu, jak to w Lubinie trzeba znależć winnego wszystkiego i często spada to na napastnika. Realnie to wygląda tak że nie mamy napastnika bo w systemie jakim gramy nie ma miejsca na typową 9. Stoki wymyślił sobie jakąś swoja wizję i do tego na siłe próbuje wdrażac piłkarzy ktorzy nie mają szans grać w takim systemie. Dzisiaj baczniej obserwowałęm Doleżaja bo na niego najwięcej się,narzeka i tak naprawdę nie wiem jaką on ma mieć rolę w drużynie i co od niego trener oczekuje. Chłop biega gdzieś po bokach ,głeboko cofa się do obrony, zakłada pojedyńczy presing, jest wszędzie i traci tyle sił żę jak ma być tam gdzie powinien być napastnik to go nie ma ,albo jak ma okazję to brak mu siły i precyzji może ze zmęczenia i nie jest skuteczny. Tyle co my tracimy sił bezsenu bigając i bez sensu tracąc siły sprawia ze jak przychodzi moment że potrzeba wcisnać gaz tego gazu brakuje. Co do wcześniejszego tematu klub dostał dwie szanse na przekonanie do siebie kibiców czy klub zrobił wszystko by tak było ?? Mecz ze Śląskiem przeciętny z Lechem drugą połowę można było pooglądać coś się działo. My nie potrafimy skutecznie wprowadzić piłkę w pole karne przeciwnika po ziemi ,za każdym razem jak nam sie to udało coś sie działo, dlaczego tyle razy więc na siłę wrzucamy tą piłke gorą ???? Trener coś mówił o zdrowej rywalizacji ,i takie mam pytanie czy Markowski naprawdę lepiej wyglądał na boisku w 2 meczach że to Łakomy schodzi z boiska? Czy Kopacz gra na tyle solidnie że ciągle ma plac ? Czy Dieng wywalczył sobie sportowo miejsce w pierwszej 11 ? Pytań jest dużo. Chciałbym więcej widzieć pazerności w grze zespołu i chęci grania do przodu, szkoda że tak szybko po naszej bramce się posypaliśmy, Lech był grozniejszy więc trzeba docenić ten punkt ,bo w naszej sytuacji każdy punkt będzie cenny w walce o pozostanie w lidze. Dużó dużo do poprawy, w każdym elemencie gry. Stoki na konferencji mówił że czuje niedosyt ale pytam się po czym?? Lech nie grał dzisiaj nic a mimo to byłgrozny ,więc trzeba uszanować remis. Kolejny mecz, za nami. Tabela pokazuje że jesteśmy klubem który strzela mało bramek ,wiec to pokazuje że ta taktyka i wizja gry nie jest skuteczna wiec może coś powinno się zmienić w sposobie jak gramy ???? Za dzisiejeszy mecz kibice na 5 

processing comment 2 0
07.08.22 19:57
guest profile picture
Wiedzialem, ze brak napastnika bedzie odbijal sie nam czkawka. Ani Dolezal ani Kobusinski nie nadaja sie na Ekstraklase, przykro mi takie sa fakty. A mecz calkiem calkiem w naszym wykonaniu, nawet im cos wychodzilo i widac ze chcieli. Bramka dla lecha glupio sprezentowana. Jach oddal pilke pod bramka a Bieszczad niepotrzebnie wbil sie w nogi Amarala, ale trudno, wstydu nie bylo.

processing comment 1 0
07.08.22 19:24
guest profile picture
Lech słabiutki ale przy tej taktyce i z tym trenerem remis Zagłębia jak porażka

processing comment 0 0