Piotr Stokowiec (trener Zagłębia Lubin)
- Zwycięstwo było nam bardzo potrzebne pod każdym względem. Musieliśmy na nie solidnie zapracować. Bardzo się cieszę, bo od początku dobrze pracujemy i wkładamy w to 120 procent. Zawodnicy też ciężko pracują, więc wiedzieliśmy, że to zacznie przynosić efekty. Cieszę się, że pokonaliśmy niedawnego lidera Ekstraklasy. Wisła pokazywała, że jest niebezpieczna. Największym wyzwaniem dla nas jest „zabijanie” takich spotkań. Muszę nauczyć moich zawodników szybciej zamykać mecze. Wynik powinien być dawno rozstrzygnięty. Po ostatniej akcji meczu mogłoby się to zakończyć remisem. Wiem, że uciekło nam przez to kilka punktów i bylibyśmy dziś w innym miejscu. To nowa drużyna, jest sporo młodzieży, a my nie boimy się na nich stawiać. Musimy nauczyć zawodników skuteczności i rozstrzygania takich meczów jak dzisiaj. Spotkanie mogło się podobać, było dużo pracy i biegania,. Musimy natomiast oddawać więcej celnych strzałów. To jest dla nas kierunek do pracy podczas przerwy reprezentacyjnej. Ta drużyna pokazuje, że ma w sobie jakość. Trzeba to przełożyć na skuteczność.