Grunt pali się pod nogami lubinian. I nie jest to teza w żaden sposób odkrywcza. Ostatnie ligowe zwycięstwo Zagłębia przypada na 9. kolejkę gier PKO BP Ekstraklasy i mecz z Wartą Poznań. Niestety, ale większość zdążyła już zwątpić w powodzenie projektu Zagłębie Lubin Dariusza Żurawia. Szczególnie ostatnie spotkania nie napawają optymizem. W minioną sobotę przegraliśmy z Rakowem Częstochowa 0:4. I dość powiedzieć, że przez 90 minut lubinianie nie zdołali oddać ani jednego celnego uderzenia. Dramat...
Jeżeli chodzi o Puchar Polski, to w bieżącej kampanii rywalizowaliśmy ze Śląskiem II Wrocław i ŁKS-em Łódź. W pierwszym meczu pewnie pokonaliśmy rywala zza miedzy 3:0, a bramki dla Zagłębia zdobywali: Patryk Szysz, Tomas Zajic i Karol Podliński. Z kolei w starciu z pierwszoligowym rywalem zespół ze stolicy polskiej miedzi zwyciężył 1:0 po trafieniu z rzutu karnego Filipa Starzyńskiego.
Arka Gdynia z dorobkiem 26 oczek zajmuje aktualnie 9. lokatę w tabeli Fortuna I ligi. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza, podobnie do Zagłębie, przeżywają ostatnimi czasy kryzys. Zespół znad morza notuje aktualnie serię trzech porażek z rzędu. W zeszłej kolejce gdynianie ulegli Chrobremu Głogów 0:1. Krytykowany jest przede wszystkim styl gry Arki, a raczej jego brak. Problemy Arki dobitnie ukazują słowa Krzysztofa Wencla, dziennikarza portalu Arkowcy.pl, z którym porozmawialiśmy przed tym spotkaniem: - Wyniki nie są słabe – one są bardzo słabe. Arka gra zupełnie nieproporcjonalnie do potencjału, jakim dysponuje. Kadra drużyny pod względem personalnym wygląda bardzo solidnie, jak na pierwszoligowe realia wręcz mocno. To są piłkarze, którzy mają umiejętności, potrafią swoim indywidualnym błyskiem przesądzać losy meczów, do tego w większości są młodzi i mają przed sobą ogromne perspektywy rozwoju. Tymczasem na boisku zawodzą na całej linii. Arka po 19. kolejce ma na koncie 9 porażek. Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.
A jak gdynianie radzą sobie w Pucharze Polski? Całkiem nieźle. W 1/32 Arka gładko rozprawiła się z GKS-em Bełchatów, pokonując „Torfiorzy” aż 5:0. Co ciekawe, hat-tricka w tym spotkaniu zdobył doskonale znany w Lubinie Artur Siemaszko. Po jednym trafieniu dołożyli także Haris Memic i Christian Aleman. Z kolei w 1/16 finału nadmorski zespół pokonał Lechię Zielona Góra 1:0. Skromne zwycięstwo odbiło się szerokim echem przede wszystkim na żartobliwy wpis na twitterze Arki, który zobaczyć możecie poniżej.
W deklaracjach trenerów i zawodników od początku sezonu dominuje twierdzenie o ciągnięciu dwóch srok za jeden ogon – celem miał być zarówno awans do Ekstraklasy, jak i zajście jak najdalej w Pucharze Polski. W tej chwili wizja awansu mocno się jednak oddaliła. W środę spodziewam się więc drużyny, która nie będzie kalkulować i oszczędzać sił na ostatnie ligowe spotkanie w tym roku. Awans do ćwierćfinału kosztem Zagłębia byłby na ten moment wielką sensacją i częściowym – podkreślam, częściowym – poprawieniem humoru kibicom po bardzo bladej jesieni. Nie wyobrażam sobie, żeby zawodnicy nie walczyli z całych sił o taki rezultat – mówi nam Wencel zapytany o cele Arki skierowane na rozgrywki Pucharu Polski.
Jeżeli chodzi o sprawy kadrowe to w gdyńskim zespole zabraknąć może, choć nie musi, czterech zawodników. Chodzi mianowicie o: Macieja Rosołka, Olafa Kobackiego, Sebastiana Milewskiego, Mateusza Stępnia i Huberta Adamczyka. Wszyscy trenowali ostatnio indywidualnie ze względu na problemy zdrowotne.
Spotkanie Zagłębia Lubin z Arką posędziuje doświadczony arbiter – Włodzimierz Bartos. 50-latek ostatni mecz "Miedziowym" sędziował w 2011 roku - było to starcie z Lechem Poznań, które zakończyło się remisem 1:1. Pełną obsadę sędziowską możecie sprawdzić tutaj.
Tradycyjnie wszystkich sympatyków Zagłębia zapraszamy do typowania wyniku meczu w naszej zabawie #TyperMKS. Do wygrania oczywiście koszulka meczowa Zagłębia Lubin z bieżącego sezonu. Więcej o typerze przeczytacie tutaj.
Pierwszy gwizdek arbitra wybrzmi punktualnie o 17:15. My oczywiście liczymy na pewne zwycięstwo i awans do kolejnej rundy krajowego pucharu. Transmisję z tego spotkania w Polsacie Sport Extra i na Polsat Box Go.