W sobotę Zagłębie Lubin zagra z Rakowem Częstochowa po raz piętnasty w historii. Bilans tych meczów jest wyrównany - oba zespoły wygrały po 6 spotkań i padły 3 remisy. Ostatnie starcie między głównymi zainteresowanymi miało miejsce w przedostatniej kolejce ubiegłego sezonu. Wówczas walczące o zachowanie ligowego bytu Zagłębie Lubin pokonało Raków Częstochowa 1:0. Jedyną bramkę w tamtym meczu zdobył w doliczonym czasie gry drugiej połowy Kacper Chodyna. Lubinianie zagwarantowali sobie tym samym utrzymanie, a nasi najbliżsi rywale musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o mistrzostwo Polski.
Do meczu z Rakowem Częstochowa Zagłębie Lubin podchodzi zdemolowane pięcioma przegranymi z rzędu i zerowym dorobkiem po stronie strzelonych goli. Długo to trwało, ale zarządzający klubem zdecydowali się ostatecznie na zwolnienie Piotra Stokowca, pod którego batutą drużyna zmierzała ku przepaści. Ze względu na to, że dół tabeli w pewnym momencie punktował z równym zaangażowaniem, co Zagłębie, nasza sytuacja nie jest jeszcze ultra tragiczna. Przed 17. kolejką „Miedziowi” są na miejscu 14. i mają na koncie 17 punktów. Bilans lubinian to 4 zwycięstwa, 5 remisów i 7 porażek.
Przesłuchaj podcast: MKSTalk x Michał Trela | #18 Blamaż w Mielcu. Trener Stokowiec zwolniony z Zagłębia
Nasz sobotni rywal znajduje się w bardzo dobrej formie i zbiera owoce ciężkiej pracy w odniesieniu do strategii, która została obrana. Tym samym Raków Częstochowa jest liderem PKO BP Ekstraklasy z 38 punktami, co pozwala na siedmiopunktową przewagę nad drugą w tabeli Legią Warszawa. Bilans częstochowian to 12 zwycięstw, 2 remisy i tylko 2 porażki.
Na mecz z Rakowem zabraknie w zespole „Miedziowych” leczących urazy - Jakuba Żubrowskiego, Kacpra Lepczyńskiego oraz Dawida Kurminowskiego. W drużynie gości z powodu kontuzji zabraknie na pewno Szymona Czyża, Marcina Cebuli oraz Waleriana Gwilii. Żaden z zespołów nie będzie musiał martwić się o braki spowodowane żółtymi bądź czerwonymi kartkami, bo w sobotnim pojedynku nikt nie jest zawieszony. Musi uważać jednak sporo zawodników, którzy są o jedną żółtą kartkę od napomnienia - w zespole Zagłębia jest to Tomasz Makowski, a w Rakowie uważać muszą Zoran Arsenić, Giannis Papanikolaou, Tomas Petrasek, Fabian Piasecki i Stratos Svarnas.
Przeczytaj wywiad: Maciej Wąsowski: To może być rzeź niewiniątek
Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 20:00. Pamiętajcie, że dalej możecie nabyć wejściówki na ten pojedynek - szczegóły na bilety.zaglebie.com. Pamiętajcie również, że możecie wspólnie z nami wyruszyć na stadion. Szczegóły na naszym Twitterze
Osoby, które z różnych powodów nie mogą dotrzeć na Stadion Zagłębia, mecz Zagłębie - Raków mogą obejrzeć w CANAL+ Sport, CANAL+ SPORT 3, CANAL+ 4K i CANAL+ Online.
Do 19:00 macie również czas na oddanie typów w zabawie #TyperMKS. To ostatnia kolejka przed podliczeniem wyników! POWODZENIA!
Do boju, Zagłębie!